Pięcioro posłów - Ryszard Kalisz,
Wanda Nowicka, Beata Mazurek, Bożena Bukiewicz i Damian Raczkowski
polecieli do Ekwadoru na konferencję „Współczesne problemy
międzynarodowe". Można uznać, że Kalisza i Nowicką
zainteresowały omawiane tematy, pozostałych chyba nie bardzo, gdyż
„urwali się” na wycieczkę, by zobaczyć wyspę Galapagos. Może
zainspirować ich miały żółwie?
Poinformował o tym „Fakt” i
wkurwiło to nieco Bożenę Bukiewicz (PO). - Pojechaliśmy za własne
pieniądze! Nic Wam do tego. To moja prywatna sprawa! - wykrzyczała
do słuchawki i ucięła rozmowę.
Nie do końca, pani posełko! Nasza,
społeczeństwa, również! Do Ekwadoru poleciała pani za państwowe
pieniądze, nie po to, by sobie żółwie oglądać!
Pozostali uczestnicy wycieczki na
Galapagos (Damian Raczkowski - PO i Beata Mazurek - PiS) nabrali
wody w usta. Co tam różnice polityczne! Ssanie państwa przede
wszystkim! Grabią równo do siebie, jak pon buczek przykazał!
Gwoli przypomnienia, lista przywilejów
„wybrańców narodu”: pensja 9892,30 zł, dodatkowa dieta 2473
zł, pieniądze na utrzymanie biura ok. 12 tys. zł, darmowe loty
krajowe, przejazdy PKP w I klasie i PKS, immunitet, hotele na terenie
kraju rozliczane jako delegacje, dopłata do mieszkania wynajmowanego
w stolicy 2200 zł. Biedni ci oni! Mają więc możliwość nisko
oprocentowanych pożyczek, z czego skrzętnie korzystają!
Przywołana posłanka Bukiewicz,
reprezentująca ziemię lubuską, wykpiła ostatnio petycję w
sprawie utworzenia w Gorzowie Wlkp. centrum onkologii z radioterapią.
Podpisało ją ponad 7,5 osób. Widać, że swoich wyborców ma w
głębokim poważaniu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz