He-Gassen to
bardzo swoista japońska zabawa. Można to przetłumaczyć jako
„bitwę na bąki” czy może bliżej sedna, dosadniej „zawody w
pierdzeniu”.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijOHhN5MHrJN7zLTI_5r6o_q8chfCWhoAzQr6dVo68JmzeO9LJ-Lz_HNrPz0t4hMclZhuAs57hYE_yRwxMQu4n1joAW-JJFPoKm9lhuK5nlqVveAhYgDCG8BIVJKGIeDpvt0WNZkbzyMI/s280/5.jpg)
Ilustracje z tej
rywalizacji, wykonywane były tuszem na papierze, często w zwojach
jak jakaś ciekawa historia. Autorzy-malarze są najczęściej
bezimienni. Najsłynniejszy jest zwój tokijskiego Uniwersytetu
Waseda. Pochodzi z 1864 r. i jest reprodukcją z okresu Edo (1603 -
1868).
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZ5kHgkyQ5c83AESXxR9xypW5t78d3Dy6OomeXC9vHNx1Dc1VQky8N2t89967zK1PvANRaU3viOsQqu79ZVe3YOcEX2MYzhhQ3F36BoGTP5ge9CfgUFgB9r9AFmpJUYyxZ-HP4zyJoUSo/s280/10.jpg)
Co ciekawe,
He-Gassen to nie tylko karykatura, humor, swoiste „jaja”. Okres
Edo to era szogunatu Tokugawa, która charakteryzuje się nieufnością
wobec cudzoziemców i bezwzględnym prześladowaniem chrześcijan.
Rysunki są jakby
protestem wobec wtargnięcia do Japonii cudzoziemców. Nie zawsze
można było jasno i wyraźnie powiedzieć, co jest grane, ale każdy
kumał przekaz.
Tu widać to
najdobitniej. He-Gassen traktować można jako chorobliwy obraz
ksenofobii Japonii. Cudzoziemcy przebywać mogli tylko w określonych
rejonach Kraju Kwitnącej Wiśni i to nie wszyscy. Tolerowano jedynie
Chińczyków, grupę angielskich przedsiębiorców i przedstawicieli
Holenderskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej. Jeśli wylądował jakiś
niepożądany gość, bez sądu był stracony.
Japonia otwarła
się na świat dopiero w XIX w., a w zasadzie została do tego
zmuszona. Matthew Calbraith Perry (ur. 10 kwietnia 1794 w Newport,
zm. 4 marca 1858 w Nowym Jorku) komodor Marynarki Wojennej Stanów
Zjednoczonych, demonstracją siły militarnej wymusił nawiązanie
kontaktów zagranicznych przez Japonię i doprowadził do podpisania
31 marca 1854 r. Traktatu z Kanagawy i zakończenia 220 letniej
izolacji Japonii zwanej Sakoku.
" Japonia otwarła się na świat dopiero w XIX w.," - i dobrze się stało, bo gdyby od początku swojego istnienia, to zatruli by cały świat. " A w zasadzie została do tego zmuszona ", a to już szkoda, bo Japończycy to raczej nieczuły i egoistyczny naród.
OdpowiedzUsuń