Mierzyć można wszystko! Długość,
obwód, jak wisi i jak stoi! Głębokość i szerokość też! Można
też bić rekordy - ilość dzienna, miesięczna czy roczna. Czas
onanizmu, spermę mierzyć na litry, w setki ilość kochanek i
nałożnic. Wszystko gwoli pomnażania rodu ludzkiego!
A propos... Jak to drzewiej bywało i
teraz z nocą poślubną.
Kiedyś nowy żonkoś wchodził do
sypialni, gdzie czekała na niego połowica ubrana w koszulę nocną
z „dziurką do robienia dzieci”. Śmiało zagajał:
` - Nie gwoli swawoli, ale gwoli rodu
ludzkiego pomnożenia, daj mi waćpanna swego przyzwolenia!
- W imię ojca i syna, niech waćpan
zaczyna! - odpowiadała kobieta.
A teraz? Wchodzi ślubny do sypialni,
gdzie na kanapie sód mnóstwa poduszek czeka naga oblubienica.
- Na chuj te poduszki?! - pyta.
- A ja was wiem? Jeden lubi z
poduszkami, drugi bez! - pada odpowiedź.
Dziwne jest to, że to „pomnożenie”
wymyka się racjonalnym osądom. Bo jak jednocześnie można
„pomnażać” i być przeciw in vitro?! Przecież Bóg dał
dziecko, da i na dziecko! Niektórzy i niektóre wiodą prym,
zadziwiają swoimi osiągnięciami, ale kudy im do rekordzistów!
Marokański władca z pierwszej połowy
XVIII wieku, Moulay Ismail Ibn Sharif, władca dynastii Alaouite,
znalazł się w Księdze Rekordów Guinessa jako najbardziej płodny
mężczyzna w historii. Ponoć dał życie co najmniej 342
dziewczętom i 525 chłopcom. A do roku 1721 r. liczba jego męskich
potomków (synów i wnuków) wzrosła do 700. Miał w czym wybierać,
gdyż jego harem liczył 500 żon. Jak by nie patrzeć, niektóre
pewnie leżały odłogiem!
Z oczywistych względów kobietom
trudno taki rekord ustanowić. Rekordzistką pod względem liczby
urodzonych dzieci jest Fiodorowa Wasilijewa (1707-1782) nieznana z
imienia, rosyjska chłopka, żona Fiodora Wasilijewa. Pochodziła z
Szui, wsi położonej na wschód od Moskwy. W latach około 1725
-1765 urodziła 69 dzieci, z czego tylko dwójka zmarła w okresie
niemowlęcym. Była 27 razy w ciąży, ale wszystkie ciąże były
mnogie. Urodziła 16 par bliźniąt, siedem razy rodziła trojaczki i
cztery razy czworaczki. Po jej śmierci Fiodor ożenił się
ponownie.
Tytuł najbardziej płodnej, żyjącej
kobiety świata należy do Leontiny Albiny z San Antonio w Chile,
która jest matką 55 dzieci. Ma już ponad sześćdziesiąt lat,
więc chyba rekordu Wasiljewej nie pobije. Sama twierdzi, że
urodziła łącznie 64 potomków, jednak nie zostało to
udokumentowane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz