kontakt

środa, 31 października 2012

Mleduję się na pokładzie

Walę jak gajowy Marucha jajami o sosnę, bez litości, bez miłości!
Piorun w zacierkę, albo szczypiorek! Pizgnęło! Będę się starał, żeby nudno nie było, zaglądajcie raz po raz w moje blogi!
To już niedługo! Ale przygotowania trwają!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz