kontakt

poniedziałek, 5 maja 2014

Niewidzialny człowiek, czyli mistrz kamuflażu

Liu Bolin urodził się 1973 r. w Shandong (Chiny), tam też skończył wyższe studia plastyczne. Obecnie mieszka w Beijing. 
  Zajmuje się malarstwem, rzeźbą i fotografią, ale jego pasją i specjalnością stał się „malarski kamuflaż”. Prawie 10 lat nie było o nim słychać, teraz wrócił realizując projekt „Hiding in the city” (znikanie, ukrywanie na ulicy).
Liu Bolin maluje siebie i stara się wtopić w otoczenie. Pewnie łatwiej by mu było, gdyby był goły, albo w samych gaciach, ale on zawsze ubrany jest w garniturek i buty. Ten garniturek kojarzy się z czasami „rewolucji kulturalnej” i pewnie coś w tym jest, gdyż obrazy (w zasadzie fotografie z realizacji pracy) mają odzwierciedlać jego rolę w społeczeństwie. 


 

 

 

 
             Wychodzi mu lepiej lub gorzej, ale nad jednym malunkiem spędza około 10 godzin. A wtopić się może praktycznie we wszystko! Półki sklepowe, pomniki, billboardy, ściany, wystawy, stragany warzywne, istniejące obrazy czy nawet maszyny. Jakby co, najlepiej go szukać po butach!
             „Każdy wybiera swoją drogę kontaktu ze światem zewnętrznym. Ja chcę się połączyć z otoczeniem " – wyraził swoje credo artystyczne. A wtapia się w otoczenie jak przysłowiowy kameleon, czasem nawet ludzie mijają go nie wiedząc, że stoi.


1 komentarz:

  1. 10. lat go nie było słychać, czy widać? Tak! - buty go zdradzają, ale przy koparze miałam trudności, ze znalezieniem go. Fajnie się zabawia, a i pomysły na wtapianie się w różne tło, są nie wyczerpujące.

    OdpowiedzUsuń