kontakt

piątek, 10 stycznia 2014

Pij mocz, będziesz wielki!

             Urynoterapia, czyli picie moczu, należy do najstarszych metod niekonwencjonalnego uzdrawiania. Motyw ten pojawia się wielu starożytnych księgach, a jak coś „stoi napisane”, trzeba w to wierzyć. Ponoć ponad trzy miliony Chińczyków stosuje tą terapię, jest również bardzo popularna w Indiach. Piją własny lub cudzy mocz, a zalecane „dawkowanie” to nie więcej niż pół szklanki porannego „siku”. Trzeba to skonsumować duszkiem, a „leczenie” trwa od kilku do kilkunastu dni. Jak ktoś chce, koktajl może doprawić sokiem lub rozcieńczyć wodą. 
               A leczy się wszystko! Grypę, raka, AIDS, białaczkę, chorobę popromienną, schorzenia serca i kręgosłupa, cukrzycę, astmę, bronchit, reumatyzm, artretyzm, przerost prostaty, łuszczycę, egzemę, opryszczkę, stwardnienie rozsiane, parodontozę, menopauzę, zapalenie zatok, gruźlicę, wrzody żołądka i dwunastnicy, wypadanie włosów, otyłość, nerwicę, migrenę czy zwykle przeziębienie. Sorry, jeśli o czymś zapomniałem.
              No tak! Picie moczu otwiera również „trzecie oko”, pozwalające na lepszy odbiór metafizycznej rzeczywistości.
             „Siki ciotki Weroniki" można też stosować zewnętrznie, na rany, oparzenia, ukąszenia owadów i wypryski, bo ponoć mocz dezynfekuje. 
             To wszystko guzik prawda! Lekarze alarmują, że jest wręcz przeciwnie. Urynoterapia może prowadzić do poważnych powikłań zdrowotnych, z rakiem włącznie. Praktyka ta jest szczególnie niebezpieczna dla kobiet w ciąży, ponieważ może doprowadzić do poronienia lub choroby płodu.
             W Hollywood, już kilka lat temu, na urynoterapię zapanowała duża moda, było to „trendy”. Własny mocz piją ponoć m.in. Jennifer Anniston, Brad Pitt i Tom Cruise.


1 komentarz:

  1. " Urynoterapia, czyli picie moczu, należy do najstarszych metod niekonwencjonalnego uzdrawiania. " I to jest prawda! - Ale mamy wszystko w naszych organizmach, tak zatrute - wszędobylską chemią, że nerki, które są filtrem i usuwają z moczem: produkty przemiany materii, substancje organiczne, płyny i inne substancje toksyczne, to logika mówi, żeby moczu nie pić, bo wraz z nim wraca wszystko - to, co nerki wydaliły.

    OdpowiedzUsuń