Krępowanie
(bandażowanie) stóp to chiński obyczaj kultywowany od ok. X do
początków XX wieku, polegający na bandażowaniu stóp dziewcząt,
celem ich skrócenia, co miało być cool. Wiąże się to z ich
deformacją do tego stopnia, ze kobiety miały kłopoty z utrzymaniem
równowagi, a w krańcowych przypadkach nie mogły nawet chodzić.
Zabieg
polegał na owijaniu stóp bandażem, tak aby zagiąć palce - z
wyjątkiem wielkiego - w kierunku pięty, co doprowadzało do
złamania kości śródstopia. Najkrótsze stopy, zwane „złotym
lotosem” miały 7-10 cm długości. Zwykle to matka doglądała
krępowania stóp u córki, bo krótkie stopy były istotną kartą
przetargową podczas swatania dziewczyny i umożliwiały awans
społeczny. Im krótsze stopy - tym większy awans.
Najczęściej
zabieg zaczynano u dziewcząt w wieku 5 -12 lat. Stopy owijano bardzo
ciasno bandażem, a dziewczynie podawano dietę, która miała
wywołać zmiękczenie kości, co ułatwiało złamanie i deformację.
Bandaż co tydzień owijano ciaśniej. Krępowanie było źródłem
wielkiego bólu. Powstające na skutek złamania otwarte rany niosły
ryzyko zakażenia i powikłań. Szacuje się, że umierało od nich
co najmniej 10 proc. dziewcząt.
Stopy
trzeba było owijać bandażem do końca życia. Jeżeli zabieg
wykonano niepoprawnie, były one dla właścicielki źródłem
przewlekłego bólu. Czasem zabieg wywoływał częściowy paraliż
i/lub zanik mięśni (atrofię).
Początkowo
krępowanie stóp stosowano u dziewcząt z wyższych klas
społecznych, od których nie wymagano wykonywania intensywnych prac
fizycznych. Obyczaj, który był wyznacznikiem statusu społecznego,
przyjął się z czasem również wśród klas niższych. Za czasów
ostatniej dynastii, Qing (1644-1912), rozpowszechniony był wśród
wszystkich warstw społecznych, szczególnie na północy kraju.
Krótkie stopy były w Chinach symbolem wytworności i zapewniały
właścicielce dobre zamążpójście. Krępowanie miało także
podtekst erotyczny, na co zwrócił uwagę również Zygmunt Freud
dostrzegając w nim fetyszyzm.
Po
powstaniu Republiki Chińskiej w 1912 r. zabieg został zakazany, ale
w tajemnicy dlej go praktykowano.Po utworzeniu Chińskiej Republiki
Ludowej w 1949 r. całkowicie go wypleniono. W Chinach wymarło już
niemal całkowicie ostatnie pokolenie kobiet, które poddawano
krępowaniu stóp.
102-letnia
Han Qiaoni jest jedną z nielicznych żyjących kobiet, która w
dzieciństwie przeszła gehennę krępowania stóp. Mieszka we wsi
Yuxian na północy Chin (prowincja Shanxi).
Zabieg
przeprowadzono, gdy miała zaledwie dwa lata. Pół roku trwało,
zanim przyzwyczaiła się do bólu i nauczyła chodzić.
Szacuje
się, że takiemu zabiegowi w XIX w. poddawano ok. 50% dziewcząt.
Mimo zakazu tych praktyk, jeszcze współcześnie około miliona
chińskich kobiet
ciągle
myśli, że małe stopy są wyznacznikiem atrakcyjności i
dziewczynki (szczególnie na zapadłych wsiach) są poddawane tym
rytuałom.
Okrucieństwo - straszne i nieludzkie!
OdpowiedzUsuńW butach te stopy wyglądają prawie normalnie .Ale zdjęcie bosej stopy jest ......Nie jest moim zdaniem możliwe zrobić coś takiego samym owijaniem bandaża . Ona nie ma paznokci a bandażowanie ich chyba nie usunie . żeby uwierzyć chciałabym widzieć jak to robili
OdpowiedzUsuń