kontakt

poniedziałek, 30 września 2013

Pierwszy „job”, czyli żadna praca nie hańbi

            Nie ma pracy dla ludzi z mim wykształceniem! - mawia Ferdek Kiepski. Siedzi więc przed telewizorem i obciąga kolejne piwo. Nie sieje, nie orze, a zbiera! Za co piwkuje?! To pozostanie słodką tajemnicą scenarzystów serialu! Tak jak ubiór jego żony Halinki, która już do pracy wychodzi ubrana w fartuch i czepek pielęgniarki. Żyję już parę lat na tym najlepszym ze światów, ale takiego stwora na ulicy jeszcze nie widziałem!
            Ale „do jaja”! Skoro o aktorach mowa... Wydaje się, że światowym, hollywoodzkim gwiazdom, zawsze było z górki. Nie do końca... Pierwszą czy kolejną pracę, nie wszyscy zapamiętali „z wdzięcznością”. Czasem było nieciekawie, wręcz siermiężnie. Ale na chlebek trzeba było jakoś zarobić... 
 
Danny DeVito
           Był okres, gdy nie miał nawet na czynsz za mieszkanie. Podejmował się wszytkich prac, jakie się nawinęły. Przez pewien czas pracował w zakładzie pogrzebowym i stylizował fryzury nieboszczyków.







Christophen Walken
           Ponoć ma niebywałe podejście do zwierząt. Kiedyś zajmował się nawet ich tresowaniem w cyrku. 











 
Brad Pitt
            Pracował w restauracji El Pollo Loco na Sunset Boulevard w Los Angeles w dość specyficznej „roli”. Chodził po ulicach przebrany za kurczaka i zapraszał gości do środka.









Megan Fox
             Podobną fuchę podłapała Megan Fox. Przebrana za banana reklamowała sklep z koktajlami mlecznymi, w którym pracowała.









Jennifer Aniston
          Myła kiedyś toalety. Potem była kurierem rowerowym.


















    
Al Pacino
           Pracował jako bileter w kinie. Potem, gdy go wyrzucono, przez kilka lat był doręczycielem przesyłek w redakcji „Cemmentary”, ucząc się jednocześnie w szkole aktorskiej Herbert Berghof Studio.













 
Bruce Willis
            Zaczynał od hodowania owiec w Alabamie, później był ochroniarzem. Po przeprowadzce do Nowego Jorku pracował jako kelner w Cafe Central, która w owym czasie była popularnym miejscem spotkań amerykańskich celebrytów. Marzenia o karierze aktorskiej były jakby placem na wodzie pisane, bo... mocno się jąkał. 




Sandra Bullock
             Po porzuceniu studiów na East Carolina University w Greenville w Północnej Karolinie (ostatni semestr), przeniosła się na Manhattan, gdzie utrzymywała się pracując m.in jako barmanka, kelnerka, garderobiana, itp. 









Mickey Rourke
              Zanim został aktorem pracował w domach publicznych i nocnych klubach jako porządkowy, kładł linoleum, był tragarzem, trenerem psów obronnych oraz bokserem amatorem w Miami.















Sean Connery
              Gdy miał 13 lat, zakończył edukację. Później pracował m.in. jako ochroniarz i model. W siedemnastym roku życia wstąpił do wojska, lecz zwolniono go z powodu wrzodów żołądka. Mając 18 lat, zajął się kulturystyką – jednym z ważniejszych jego sukcesów w tej dziedzinie było zajęcie trzeciego miejsca w konkursie Mister Universum (1953 r.). Następnie dostał się do chórku marynarzy.










            Nieźle, prawda? Na polskim podwórku też by się kilkanaście takich przykładów znalazło. Tak więc - Głowa do góry! - jak mówił kat do skazańca. Może twoje pięć minut czeka za rogiem? Nadzieja, ponoć, umiera ostatnia.


1 komentarz:

  1. Ja robiłam - przed tym, co robię teraz, to samo co robiłam przedtem, i się nie chwalę.

    OdpowiedzUsuń