kontakt

niedziela, 14 kwietnia 2013

Facebook szuka kasy

             Facebook przymierza się do wprowadzenia opłat za wysyłanie wiadomości do nieznajomych. Ewidentnie w ten sposób szuka się szmalu, gdyż głównie dotyczyć to ma celebrytów, a stawka uzależniona będzie od popularności strony - ilości zainteresowanych wysłaniem wiadomości do adresata, liczby wyświetleń profilu czy śledzących.
              Ostatnio testowanie tej kontrowersyjnej usługi firma rozpoczęła w Wielkiej Brytanii. Opłaty wprowadzono już jakiś czas temu w Stanach Zjednoczonych, gdzie za wiadomość Facebook kasuje po 5, 10 lub 15 dolarów. Jednym z testowanych wariantów było nawet 100 dolarów za komunikat bezpośrednio do skrzynki odbiorczej najpopularniejszych gwiazd. Obecnie najwyższa stawka ustalona w Wielkiej Brytanii to 10 funtów dla takich gwiazd jak olimpijski medalista, Tom Daley czy Michael Rosen - autor popularnych książek dla dzieci. Podobną kasę trzeba wybulić za wysłanie wiadomości do Snoop Dogga.
             Kto na to pójdzie?! Na razie pomysł jest w proszku, ale trwają prace nad optymalizacją opłat. Pewności, że odpowie adresat nie ma żadnej.
             A może by tak zasadę odwrócić? Już widzę jak Doda płaci mi 5 dolców za „lajka”! Na razie ten chory pomysł dotyczy tylko wiadomości, ale myślenie ma kolosalna przeszłość! Można przecież kasować za udostępnianie zdjęć, a nawet wprowadzić miesięczny abonament za samo korzystanie z „księgi twarzy”.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz