kontakt

czwartek, 11 kwietnia 2013

Memy fotograficzne, czyli „tryndy” w necie

            Internet żyje swoim życiem, czasem delikatnie mówiąc, dziwnym. Bardzo popularne są różne memy fotograficzne, które pojawiają się nie wiadomo jak, czasem na kilka zaledwie dni czy tygodni. Mają swoją nazwę, najczęściej pochodzącą z języka angielskiego, są z jednej strony przejawem swoistej mody, z drugiej poszukiwaniami oryginalności. Była seria plankingów, ironingów i batmaningów, a ostatnio popularne są vaderingi.
 
            Vadering jest nawiązaniem do scen znanych z serii Star Wars. Lord Vader, posiadał charakterystyczną umiejętność duszenia swoich przeciwników i unoszenia ich nad ziemią, bez dotykania.
            Japończycy odtwarzają na zdjęciach sceny walki rodem z bajki Dragon Ball Z, amerykanie postawili na vadering. Pierwsze zdjęcia tego typu pojawiły się najprawdopodobniej na profilu Roba Martineza na Twitterze, a pomysł został szybko podchwycony przez innych fanów „Gwiezdnych Wojen”.









 
             We wspominanej Japonii rodzi się najwięcej dziwnych pomysłów. „Kamehameha" to słynne słowa wykrzykiwane przez jednego z bohaterów japońskiej bajki Dragon Ball Z, tuż przed atakiem. Efektem tego zaklęcia było odrzucanie wszystkich przeciwników na dość duże odległości. 






             Planking to zabawa polegająca na kładzeniu się w miejscu publicznym, na brzuchu, twarzą w dół i z rękami wyciągniętymi wzdłuż ciała i fotografowaniu się w takiej pozycji.
Wywodzi się z wcześniejszej gry, znanej w Wielkiej Brytanii jako lying down game, a podobne były wcześniej znane w Korei Południowej („udawanie trupa”), we Francji („na brzuchu”) i Australii ( „ekstremalne leżenie”).
            15 maja 2011 r. 20-letni Australijczyk, który bawił się w planking na balkonie, zabił się, spadając z siódmego piętra. Po jego tragicznej śmierci premier Julia Gillard wezwała graczy w planking do ostrożności. W Australii zanotowano przypadki osób zwalnianych z pracy za planking, zawieszani byli też uczniowie bawiący się w taki sposób.
            Australijski rysownik satyryczny Jon Kudelka sparodiował premier Julię Gillard i ogłoszony kilka tygodni wcześniej budżet państwa, przedstawiając Gillard plankującą na budżecie.
 
           Batmning to „udawanie nietoperza”, czyli słynnego Batmana. Czasem uważa się to za bardziej skrajną odmianę plankingu.









             Extreme Ironing to specyficzny „sport ekstremalny”, polegający na prasowaniu ubrań w miejscach trudno dostępnych. Zawodników uprawiających ten sport nazywa się "ironmenami".
             „Sport” ten powstał latem 1997 r. Brytyjczyk Phill „Steam” („Para”) Shaw w ramach relaksu chciał się wybrać na wspinaczkę w okoliczne skałki, ale czekało na niego prasowanie. Połączył więc przyjemne z pożytecznym.
              Do uprawiania „sportu” potrzebna jest deska o długości minimum metra i szerokości 30 cm w najszerszym miejscu oraz żelazko. W 1999 r. Shaw ruszył w międzynarodową trasę w celu rozpropagowania nowej dyscypliny. Dotarł nawet do Nowej Zelandii, Australii i Kanady. Wkrótce założył Extreme Ironing Bureau – Biuro Ekstremalnego Prasowania, które ustala zasady tych działań.
             W 2002 r. w Niemczech Extreme Ironing Bureau zorganizowało pierwsze Mistrzostwa świata w ekstremalnym prasowaniu. Wśród dyscyplin znalazły się m.in. prasowanie w zepsutym aucie (oraz na nim i wokół niego), w rwącej rzece, na czubku drzewa oraz na ściance do wspinania. W zawodach uczestniczyło 80. ironmenów.
             Na całym świecie zarejestrowanych jest około tysiąca amatorów tego sportu. Prasowano już m.in.: na Kilimandżaro, Mount Everest oraz na górze Aconcagua w Argentynie, a w styczniu 2005 r. został pobity rekord równoczesnego prasowania pod wodą – udział wzięły 43 osoby prasujące przez 25 minut na 3 metrach głębokości.
             Z innych rekordów ciekawy jest wyczyn Creasa Lightnin'a, który przebiegł 26 mil londyńskiego maratonu z pełnym „ekwipunkiem” do prasowania. Sam Phill Shaw jest rekordzistą w prasowaniu najdłuższego elementu garderoby - 20 metrów.
            Popularność ekstremalnego prasowania spowodowała, że w 2004 r. pięciokrotny złoty medalista olimpijski Sir Steve Redgrave zaproponował włączenie go do puli sportów olimpijskich. Ale to już chyba przesada!









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz