kontakt

poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Jedzcie, pijcie i rozmnażajcie się!

            Mierzyć można wszystko! Długość, obwód, jak wisi i jak stoi! Głębokość i szerokość też! Można też bić rekordy - ilość dzienna, miesięczna czy roczna. Czas onanizmu, spermę mierzyć na litry, w setki ilość kochanek i nałożnic. Wszystko gwoli pomnażania rodu ludzkiego!
             A propos... Jak to drzewiej bywało i teraz z nocą poślubną.
Kiedyś nowy żonkoś wchodził do sypialni, gdzie czekała na niego połowica ubrana w koszulę nocną z „dziurką do robienia dzieci”. Śmiało zagajał:
`           - Nie gwoli swawoli, ale gwoli rodu ludzkiego pomnożenia, daj mi waćpanna swego przyzwolenia!
             - W imię ojca i syna, niech waćpan zaczyna! - odpowiadała kobieta.
            A teraz? Wchodzi ślubny do sypialni, gdzie na kanapie sód mnóstwa poduszek czeka naga oblubienica.
            - Na chuj te poduszki?! - pyta.
            - A ja was wiem? Jeden lubi z poduszkami, drugi bez! - pada odpowiedź.
           Dziwne jest to, że to „pomnożenie” wymyka się racjonalnym osądom. Bo jak jednocześnie można „pomnażać” i być przeciw in vitro?! Przecież Bóg dał dziecko, da i na dziecko! Niektórzy i niektóre wiodą prym, zadziwiają swoimi osiągnięciami, ale kudy im do rekordzistów!
 
             Marokański władca z pierwszej połowy XVIII wieku, Moulay Ismail Ibn Sharif, władca dynastii Alaouite, znalazł się w Księdze Rekordów Guinessa jako najbardziej płodny mężczyzna w historii. Ponoć dał życie co najmniej 342 dziewczętom i 525 chłopcom. A do roku 1721 r. liczba jego męskich potomków (synów i wnuków) wzrosła do 700. Miał w czym wybierać, gdyż jego harem liczył 500 żon. Jak by nie patrzeć, niektóre pewnie leżały odłogiem!









 
               Z oczywistych względów kobietom trudno taki rekord ustanowić. Rekordzistką pod względem liczby urodzonych dzieci jest Fiodorowa Wasilijewa (1707-1782) nieznana z imienia, rosyjska chłopka, żona Fiodora Wasilijewa. Pochodziła z Szui, wsi położonej na wschód od Moskwy. W latach około 1725 -1765 urodziła 69 dzieci, z czego tylko dwójka zmarła w okresie niemowlęcym. Była 27 razy w ciąży, ale wszystkie ciąże były mnogie. Urodziła 16 par bliźniąt, siedem razy rodziła trojaczki i cztery razy czworaczki. Po jej śmierci Fiodor ożenił się ponownie.






 
             Tytuł najbardziej płodnej, żyjącej kobiety świata należy do Leontiny Albiny z San Antonio w Chile, która jest matką 55 dzieci. Ma już ponad sześćdziesiąt lat, więc chyba rekordu Wasiljewej nie pobije. Sama twierdzi, że urodziła łącznie 64 potomków, jednak nie zostało to udokumentowane.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz