kontakt

niedziela, 25 sierpnia 2013

Piękne są, ale jeszcze trochę silikonu

             Chirurg nie wielbłąd, wypić musi. A to na odwagę, a to żeby rączki nie latały każda sobie. Czasem jednak przedobrzy z „uspokajaczem" i wtedy może być „ciekawie”. Szczególnie, jeśli jest to chirurg plastyczny.
             Mieszkająca w Los Angeles 40-letnia Dinora Rodriguez poddała się operacji plastycznej mającej na celu „upiększenie” biustu. Stare implanty nieco się „zużyły”, chciała więc „zamontować” nowe. Operację przeprowadziła pani chirurg, która chyba miała zły dzień.
              Niefrasobliwie przecięła kieszonki, w których znajdują się implanty, a skutek był taki, że się złączyły. Tym samym zniknęła przerwa między piersiami.
              Nie bardzo wiadomo dlaczego, ale była chyba w jakimś transie, gdyż z rozpędu przeprowadziła kobiecie, bez jej wiedzy, również korekcję powiek. I operację znowu spieprzyła. Dinora Rodriguzez po przebudzeniu nie mogła do końca zamknąć oczu.
              Piersi ofiary pani chirurg wróciły już do „normalności” dzięki kolejnej operacji, którą przeprowadził prawdziwy fachowiec. Niestety powiek nie da się uratować. Dinora Rodriguzez do końca życia będzie musiała stosować krople nawilżające gałkę oczną.
              Amerykańskie Stowarzyszenie Chirurgów Plastycznych ostrzega, by kobiety nie oddawały się w ręce byle konowała. Problem jest poważy, gdyż w USA przeprowadza się rocznie ponad 300 tys. operacji powiększenia piersi, mniej więcej tyle samo liposukcji (odsysanie tłuszczu) i ok. 140 tys. zabiegów pomniejszenia piersi.
              Historia Dinory Rodriguez powinna być ostrzeniem dla kobiet, by nie stać się bohaterką przekazów ludowych. Dokumentuje to już stara przyśpiewka góralska: Z góry smyckiem, z dołu smyckiem! Miołem babe z jednym cyckiem! Jesce by sie jedna zdoła,
co by oba cycki mioła!








1 komentarz:

  1. Jakoś mi nie żal tych pań. Ponoszą - pełną odpowiedzialność, na własne życzenie płacąc słono. Jak głupie, to niech potem płaczą. Dając się oszpecić za tysiące dolarów, to trzeba by najpierw zoperować im mózgi.

    OdpowiedzUsuń