Amerykańska
policja wyposażyła „służbowe psy” w tytanowe kły,
najczęściej w miejsce tych naturalnych, z różnych powodów
uszkodzonych.
Zabieg,
któremu rocznie poddawanych jest ok. 600 psów, obywa się więc bez
dentysty. Ma to na celu przedłużenie ich „służbowej”
przydatności. Najczęściej są to owczarki alzackie.
Takie „zamontowanie” czterech zębów
kosztuje około 600 dolców. Ponoć się to opłaca, gdyż szkolenie
nowego psa wycenia się na ok. 10 tys. baksów.
Przestępców o zdanie nie pytano.
Swoją drogą, psy jak ludzie, mają swoje fobie i „odloty”.
Trafić na takiego przyjemnością na pewno nie jest, ale i bez
tytanowych kłów strach się bać.
Strach się bać! - a to czarne podniebienie, bardziej przeraża, niż tytanowe zęby. Chociaż mówią, że pies z czarnym podniebieniem, nie musi być groźny, bo to nie ma wpływu na osobowość psa.
OdpowiedzUsuń