kontakt

niedziela, 20 stycznia 2013

Filozofia facetów w sukienkach

            Papież Benedykt XVI znów wypowiedziała się w imieniu Boga. Ma takie prawo, gdyż jest nieomylny i pewnie dysponuje też numerem telefonu do szefa. Powtórzył sprzeciw Kościoła wobec „filozofii gender”, czyli społeczno-kulturowej tożsamości płciowej.
Jednocześnie wykluczył wszelką współpracę dobroczynną Watykanu z instytucjami i osobami działającymi wbrew „zasadom wiary”.
           Zawsze byłem pełen podziwu dla odwagi osób, które twierdzą, że ogarniają bez przeszkód „boski plan świata”. Przypomina mi się jeden z bon motów dr. Housa - Jeśli rozmawiasz z Bogiem, jesteś religijny. Kiedy Bóg przemawia do ciebie jesteś chory psychicznie.
           Swoją drogą ciekawe jest to, że na temat filozofii gender, krytycznie wypowiadają się faceci w sukienkach. 
          Benedykt XVI powiedział: „Kościół powtarza swoje wielkie „tak” dla godności i piękna małżeństwa jako wiernego i płodnego wyrazu sojuszu między mężczyzną a kobietą, zaś „nie” dla takich filozofii jak gender wynika z faktu, że wzajemność między kobiecością a męskością jest wyrazem piękna natury, jakiej pragnął Stwórca.
Pięknie! Kochajcie się i rozmnażajcie! Bóg dał dzieci to i da na dzieci.
         Jest też coś o „cieniach zasłaniających plan Boży", „tragicznym nastawieniu antropologicznym, które proponuje na nowo starożytny materializm hedonistyczny, do którego dołącza technologiczny prometeizm”.
            Jasno i przejrzyście! Na pewno trafi do wszystkich wiernych.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz