Odejście Marka Siwca z SLD rozpoczęło
spekulacje o odrodzeniu lewicy pod przywództwem Aleksandra
Kwaśniewskiego. W tle pojawia się również Janusz Palikot.
Byłoby dobrze, gdyby nie … szmal.
Trudno podejrzewać, by były prezydent zrezygnował z grubej forsy
jaką pobiera, będąc jednym z doradców firmy Kulczyk Investments.
Sam Kwach – milczy. Gdyby zdecydował
się na czynny powrót do polityki, musiałby ujawnić wysokość
swoich dochodów, a tak – jest jak jest, nic nie musi..
Rada doradców Jana Kulczyka, którego
majątek szacowany jest na ok. 9,7 mld zł. Jest międzynarodowa.
Zasiadają w niej obok Kwaśniewskiego m.in. Horst Köhler (były
prezydent Niemiec) i James L. Jones (emerytowany generał, doradca
prezydenta Obamy ds. bezpieczeństwa narodowego w latach 2009 -2010).
Ile zarabiają jest tajemnicą, ale
wróbelki ćwierkają, że może to być w granicach 200 tys. dolarów
rocznie, czyli ok. 52 tys. zł miesięcznie.
Kwaśniewski nie ma praktycznie
żadnego interesu, by do polityki wrócić. A że z Kulczykiem
dogaduje się dobrze – żyć nie umierać! Nic dziwnego, że
biznesmen był honorowym gościem na „ślubie stulecia”,
psycholog Oli Kwaśniewskiej
O problemach zdrowotnych Kwacha jakoś
cicho. Nie wiadomo, czy nie powtarzają się nawroty „filipińskiej
grypy” i „kontuzja goleni”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz