kontakt

piątek, 25 stycznia 2013

Rozmowy męsko - męskie



            Skoro kobieta jakby z definicji jest nieodgadniona, tajemnicza i nieobliczana, może czas odkryć, prostą jak sznurek w kieszeni, psyche mężczyzn? A zasadzie o tym, o czym rozmawiają między sobą, co ich kręci?
            Pierwsza sprawa - mężczyzna najczęściej milczy, gdyż jego synapsy są przeciążone. Ciągle widzi przed sobą czteropak piwa, a tu nijak po nie sięgnąć. Jak już sięgnie – mówi. O czym? Tematyka rozmów męsko – męskich jest ściśle określona i zhierarchizowana:

1. Seks, czyli o dupach. Jak było, jak by mogło być, jak będzie. Gdzie noga, ręka, a gdzie żyrandol. Kamasutra w gumiakach!
2. Polityka – Kaczyński to chuj, Tusk to chuj, wszyscy to chuje! Tylko piją i żrą za nasze pieniądze! Ja to bym zrobił tak...
3. Samochody, choppery, gadżety
4. Sprzęt RTV, telefony komórkowe, różne zajefajne ustrojstwa
5. Piłka nożna i  insze sporty, zależnie od pory roku i koniunktury. A to Kowalczyk, a to Radwańska, a to „nasi znów dali dupy”. Każdy z mężczyzn jest najlepszym fachowcem i trenerem, tylko niedocenionym.
    Jak już wypije czteropak i wrzuci coś na ruszt, idzie spać. W międzyczasie przeciążając obwody mózgowe jednym okiem zerknie w telewizor. Znowu nie ma co oglądać! Ważna sprawa – mężczyzna nie potrafi robić dwóch rzeczy naraz. Wzorcem jest John Wayne, który potykał się na schodach żując gumę. Nawet maksymalna koncentracja nie pomagała!


Tak w zasadzie mężczyźni widzą mężczyzn, choćby Dmitrij Strelnikoff w książce „Fajnie być samcem”. Kobiety idą dalej. Nora Vincent w „dziele” „Mężczyzna od podstaw” próbowała zglebić męski świat. Na półtora roku „zamieniła” się w Neda  (charakteryzacja, „siłka”, kilka gadżetów m.in. w spodniach). Potem napisała reportaż o męskim świecie oglądanym jakby to było zoo.
            Norah jako Ned grała w kręgle,  wstąpiła do męskiego zakonu, pracowała jako akwizytor, brała udział w terapeutycznych warsztatach dla mężczyzn, odwiedzała kluby ze striptizem, podrywała kobiety i umawiała się z nimi na randki. Skutek? Załamanie nerwowe i wariatkowo.
            Wnioski jakie wysnuwała z kolejnych wcieleń, były rewelacyjne na miarę Nobla. Stwierdziła, że mężczyźni głównie chleją piwo i gadają o dupach, sporcie i samochodach.  I po co było się tak umartwiać? 

 

 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz