kontakt

poniedziałek, 9 grudnia 2013

Nie ubiór zdobi człowieka, niektórych jednak sauté lepiej nie oglądać

           W weekendowym wydaniu „Super Expressu" okazała się „zabawa dla całej rodziny”, wycinanka „Ubierz sobie Bieńkowską”. Pewnie miało być toto ironiczno-satyryczno-dowcipne, wyszła żenada. 
            Przy okazji - gratulacje dla „miszcza” Photoshopa! Też bym chciał za takie „mątaże” brać kasę!
            Dla feministek sprawa jest prosta jak konstrukcja cepa – seksizm i mizoginizm!                      Moim zdaniem to zupełne bezguście i totalna głupota.
Na reakcje nie trzeba było długo czekać. Fundacja Feminoteka i Codziennik Feministyczny prezentują grę pomysłu samego red. Jastrzębowskiego, z nim w roli głównej.













 
              A jak! Z chamstwem trzeba walczyć siłom i godnościom osobistom! Oko za oko, ząb za ząb!
Jeśli już, wolałbym jednak ubierać Elżbietę Bieńkowską. Sławomira Jastrzębowskiego pozostawiam masochistom.



 

1 komentarz: