kontakt

piątek, 21 czerwca 2013

I … prysły zmysły! Kłamią!

            Człowiek, co nie rewelacją, widzi lepiej lub gorzej, w całym spektrum odbioru „świetlnych” informacji. Może mieć przysłowiowy sokoli wzrok lub być niewidomym, widzieć całą gamę najsubtelniejszych kolorów lub być daltonistą. Ale zmysły mogą nas zupełnie mylić, wręcz wprowadzać w błąd. Są nawet „iluzje optyczne”, których mnóstwo krąży po necie. Coś nieruchomego obserwujemy w ruchu, rysunek jest młodą kobietą, albo staruszką, powstają niemożliwe konstrukcje czy zabawy z perspektywą.
Naukowcy z Instytutu Technologicznego w Massachusetts (MIT), a konkretnie Oliva Aude, stworzyli w 2007 r. niezwykły obraz, zwany hybrydowym. Łączący w sobie twarze Alberta Einsteina i Marylin Monroe. Patrząc z bliska widzimy na obrazku wielkiego fizyka, jednak oddalając się o parę metrów, wizerunek noblisty zmienia się w legendę światowego kina. 
Efekt ten uzyskano, usuwając z fotografii aktorki drobnoziarniste elementy, takie jak na przykład zmarszczki. Natomiast na zdjęciu Einsteina pozbyto się grubo ciosanych rysów nosa czy wykroju ust. Następnie oba obrazy nałożono na siebie. Ponieważ drobnoziarniste detale są widoczne przy zbliżeniu, najpierw widzimy fizyka, a po oddaleniu się zostają tylko mocno zarysowane kontury - jego podobizna przeistacza się w wizerunek aktorki.
          Złudzenie to można wykorzystać do sprawdzenia wady wzroku. Im krótkowzroczność danej osoby jest większa, tym mniejszą odległość musi ona pokonać, aby zobaczyć podobiznę Marylin.



1 komentarz:

  1. Mega super uwielbiam to prawie się spuściłem .

    OdpowiedzUsuń