kontakt

niedziela, 2 czerwca 2013

Ich kłamstwa, to nasza prawda!

               Dziennikarz „Rzeczpospolitej” Robert Mazurek wpuścił w maliny POsełkę
Ligię Krajewską. Przeczytał jej fragmenty programu wyborczego PO, mówiąc, że to program PiS.
- To zupełnie nierealne pomysły. Czyste chciejstwo. Człowiek składający takie obietnice okłamuje Polaków! – stwierdziła pani POsełka. - One wszystkie są na takim poziomie, że brakuje słów. To kpiny z ludzi!
Skomentowała również pochodzący z „Narodowego programu wielkiej budowy" PO z 2007 roku pomysł budowy lotnisk w Olsztynie i Białymstoku. - Jakie uzasadnienie ekonomiczne mają porty lotnicze w tych miastach? Jak oni chcą te wszystkie lotniska utrzymać, z czego je zbudować? – ironizowała.
               Po informacji, iż krytykuje i wyśmiewa program własnej partii, Ligię Krajewską na moment zatkało. Nie jest Krystyną Pawłowicz, która zagada wszystko i wszystkich.
POsełka nabrała oddechu i się rozpędziła. - W odniesieniu do PiS te plany brzmią bardzo nierealnie, a cytowany dokument prezentował całość, czyli projekty i sposób ich finansowania. Tym różnimy się od PiS.      
             Poza tym powstał w innej sytuacji gospodarczej – poszła w zaparte, zupełnie po bandzie.
Wtrąciła żale o kryzysie gospodarczym, co zabrzmiało prawie jak utyskiwanie o drodze do szkoły pod górkę. - Choć czasami rzeczywiście składa się pewne obietnice na wyrost, to prawda - wystękała w końcu coś, co jest tajemnicą poliszynela.
             Wcale mnie to nie dziwi! Kiełbasa wyborcza wędzona obietnicami, które idą z dymem, zawsze ludziom smakuje. Dobrze usłyszeć coś dobrego, dobrze mieć nadzieję, że będzie lepiej!
              Głowa do góry - jak mówił kat do skazańca!

                                                                                                                                                                                                                       




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz