Mieszkanka
Henley-on-Thames (Anglia), 66-letnia Margaret Goodwin, miała pecha
co się zowie! Jej przyjaciółka przyrządziła sos chutney na bazie
rabarbaru i swoim „dziełem” obdarowała Margaret, która słoik
wsadziła do lodówki. Pięć dni później rano, gdy jeszcze spała,
słoik … eksplodował.
Wyrwane zostały drzwi od lodówki,
które przeleciały przez pokój i walnęły w ścianę.
Pomieszczenie zostało zdemolowane. Fala uderzeniowa podniosła pułap
i spowodowała pęknięcia w górnej części ściany, uszkodzony
został nawet ganek.
Najprawdopodobniej przyczyną wybuchu
było sfermentowanie sosu. Margaret Goodwin porządnie się
wystraszyła! Wystąpiła o lodówkę zastępczą, ale żywość
trzyma teraz w plastykowych pojemnikach.
Za długo w lodówce przechowywane. Coś obdarowana nie bardzo się spieszyła z konsumpcją tego wybuchowego sosu. Zemściło się!
OdpowiedzUsuń