kontakt

niedziela, 21 lipca 2013

Ponoć nie ma głupich pytań… Są!

           W necie, po różnych, najczęściej rozrywkowych stronkach, krążą pytania, które niby mają udowodnić (?) względność naszych sądów i logiki.
Pytanie 1
Gdybyś znał kobietę, która ma już ośmioro dzieci, z czego dwoje jest głuchych, dwoje jest ślepych a jedno upośledzone umysłowo, przy czym owa kobieta jest chora na syfilis, to czy zalecałbyś aborcję?
Zanim przeczytasz odpowiedź na końcu, odpowiedz tez na drugie pytanie.

Pytanie 2
Masz wybrać przywódcę dla całego świata. Jest trzech kandydatów:

Kandydat A:
Konsultuje się z astrologiem, ma powiązania ze skorumpowanymi politykami, ma dwie kochanki, nałogowo pali i wypija 8 do 10 martini dziennie.
Kandydat B:
Został wyrzucony ze stanowiska dwukrotnie, śpi do południa, używał opium w szkole i wypija ćwiartkę whisky każdego wieczora.
Kandydat C:
Odznaczony bohater wojenny, wegetarianin, nie pali, czasem pije piwo, jest monogamistą.
 
Który z kandydatów byłby twoim ideałem?
Najpierw wybierz, potem zobacz odpowiedzi, które są niżej.

             Kandydat A - Franklin D. Roosevelt. Czterokrotnie wybierany z ramienia Partii Demokratycznej (lata 1933-1945) na prezydenta USA.









 
            Kandydat B - Winston Churchill. Dwukrotny premier Zjednoczonego Królestwa, laureat literackiej Nagrody Nobla, honorowy obywatel Stanów Zjednoczonych. W 2002 r. w plebiscycie organizowanym przez BBC został uznany najwybitniejszym Brytyjczykiem wszech czasów.





 
Kandydat C - Adolf Hitler. Bez komentarza. 









  À propos... Temu trzeciemu bym nie zaufał! Za bardzo „kryształowy”! Teraz następuje „śmiertelny cios”, gdyż układacz pytań twierdzi, że…
Jeśli odpowiedziałeś „tak" na pierwsze pytanie, to właśnie zabiłeś Beethovena (inna wersja mówi – Mozarta).
             Jest to totalna bzdura! Życie obu kompozytorów jest dokładnie znane i nie ma tam miejsca na takie „tanie sensacje”. Anegdotka ta została zapożyczona z książki „Czwarty implant"(autor Pottinger Stanley) i jest wymyślona od a do z!
             Co do „przywódcy świata”, wszystko „prawie” się zgadza… A „prawie” robi wielką różnicę. Jak w tej odpowiedzi radia Erewań.
- Czy to prawda, że Iwan Iwanowicz wygrał w Moskwie „Wołgę”?
- Prawda, ale nie całkiem… Bo nie Iwan Iwanowicz, a Siemin Siemionowicz, nie w Moskwie, a w Petersburgu, nie „Wołgę”, a rower i nie wygrał, ale mu ukradli. Poza tym, wszystko się zgadza.

1 komentarz:

  1. Czarną Wołgę! - nie czarny ale niebieski - rower.

    A mówią, że wegetarianie są łagodni, bo nie jedzą mięsa, które wywołuje agresję. I historyk Robert Payne w swojej książce "Życie i śmierć Adolfa Hitlera" napisał, że wegetarianizm Hitlera był legendą i fikcją wymyśloną przez Josepha Goebbelsa, nazistowskiego ministra propagandy. Według Payne'a: "Ascetyzm Hitlera odgrywał ważną rolę w kreacji wizerunku przywódcy dla niemieckiego społeczeństwa. Według powszechnie przyjętej legendy, Hitler nie palił, nie pił, nie jadł mięsa i nie zadawał się z kobietami. Ale tylko pierwszy punkt był prawdą. Hitler często pił piwo i rozcieńczone wino, szczególnie uwielbiał bawarską kiełbasę i miał kochankę, Ewę Braun.

    OdpowiedzUsuń