Dyskusja dotycząca zaprzestania lub
ograniczenia finansowania partii politycznych z budżetu państwa,
czyli naszych pieniędzy, jest bezprzedmiotowa. Trudno bowiem sobie
wyobrazić, by połowie podcinali gałąź, na której siedzą.
Nie ma co liczyć na to, by odcięli
się od kasy! W końcu większość z nich po to idzie na taką
ciepła posadkę, by się nachapać.
Subwencje
dla partii politycznych w 2011
Partia
|
%
ważnych głosów
|
Ilość
mandatów
|
Kwota
subwencji
|
Platforma
Obywatelska
|
39,19
%
|
207
|
37
065 040,95 zł
|
Prawo
i Sprawiedliwość
|
29,89
%
|
157
|
26
878 731,17 zł
|
Ruch
Poparcia Palikota
|
10,02
%
|
40
|
11
292 155,66 zł
|
Polskie
Stronnictwo Ludowe
|
8,36
%
|
28
|
6
423 351,52 zł
|
Sojusz
Lewicy Demokratycznej
|
8,24
%
|
27
|
6
589 865,02 zł
|
Polska
Jest Najważniejsza
|
2,19
%
|
0
|
-
|
Nowa
Prawica – Janusza Korwin-Mikke
|
1,06
%
|
0
|
-
|
Polska
Partia Pracy – Sierpień 80
|
0,55
%
|
0
|
-
|
Prawica
|
0,24
%
|
0
|
-
|
Mniejszość
Niemiecka
|
0,19
%
|
1
|
-
|
Nasz
Dom Polska – Samoobrona Andrzeja Leppera
|
0,07
%
|
0
|
-
|
Suma
w 2011 roku
|
88
249 144,32 zł
|
||
Suma
dla całej kadencji
|
352
996 577,28 zł
|
Partie otrzymują z budżetu państwa
subwencje i dotacje. To jakby nie patrzeć, główne źródło ich
finansowania. Z tego żyją , a odsetki biją! A szmal jest wręcz
niebotyczny!
W 2012 r. partie nie spoczęły na
lurach, wychapały co ich. PO - 53,2 mln (dotacje i subwencje 48 mln,
odsetki 1,9 mln), PiS - 49,8 mln (dotacje i subwencje 47 mln, odsetki
667 tys.), PSL - 15 ml (dotacje i subwencje 12 mln, odsetki 100
tys.), SLD -14,3 mln(dotacje i subwencje 11,3 mln, odsetki 84 tys.),
RP - 8,5 mln (dotacje i subwencje 7,3 mln).
Poruszanie tego problemu teraz, to nic
jak kiełbasa wyborcza PO, rzucona w tłum. Dlaczego nie mówiono o
tym wcześniej? A po co?! Sprawa i tak się rozmyje, w sejmie nie
klepną, a teraz można coś jednak na tym ugrać. POkazanie jacy to
my jesteśmy bezkompromisowi i prospołeczni! A z drugiej strony
widać ciągłe kombinacje zmierzające do wyciągania od ludzi
pieniędzy.
Lament jaki to kryzys, biadolenie o
koniecznych oszczędnościach, ma się do rzeczywistych posunięć i
działań jak pięść do nosa! POsłowie i POsełki! A może by tak
zacząć od siebie?! Może by tak ograniczyć niebotyczne nagrody i
marnotrawienie pieniędzy na głupoty?
W Polsce nie można wybudować
kilometra drogi, by po roku jej nie naprawiać. O stadionach, metrze,
dworcach, nawet nie warto wspominać. I jak zwykle – nikt za to nie
odpowiada! POpierajmy się!
Ostatni włos na głowie mi się jeży,
gdy słyszę o budowie podziemnego dworca Łódź Fabryczna.
Inwestycja jest mniej więcej trzy razy większa niż budowa Stadionu
Narodowego. Wycenia się ją na 2 miliardy złotych i pewnie drugie
tyle pójdzie w kanał. Tyle mniej więcej kosztował warszawski
obiekt, więc kosztorys wydaje się być totalnie zaniżony. Już się
zaczyna wyszarpywanie pieniędzy.
Panowie POsłowie i panie POsłowie!
Kto pytał społeczeństwo, czy w ogóle chce płacić na ciepłe
posadki jakichś POpaprańców?! Ciekawe, co by się stało, gdyby
zakręcić kurek z pieniędzmi? Ilu „ideowych polytyków” by się
ostało?
POwiedz, że sam to napisałeś, a POzwolę sobie na
OdpowiedzUsuńPOchwałę Twojej elokwencji i trafnych spostrzeżeń.
Gdyby nie to, że pieniądze, które nie są moje i nasi POlitycy - mnie nie obchodzą, to napisałabym więcej o naszej POpapranej POlsce.