kontakt

środa, 3 lipca 2013

Klimat, pakty srakty, a może zabraknąć prądu

             PiS i Solidarna Polska złożyły wniosek o przeprowadzenie referendum w sprawie przyjęcia przez Polskę pakietu klimatycznego. Pytania są jednak tak sformułowane, ze z góry zakładają odpowiedź – NIE! Forsowana jest teza, że przyjęcie pakietu zrujnuje naszą gospodarkę.
Pakiet (ma wejść w życie w tym roku, tzw. 3x20) zakłada o 20% redukcję emisji gazów cieplarnianych, zwiększenie efektywności wykorzystania energii o 20%, oraz zwiększenie wykorzystania energii ze źródeł odnawialnych do 20 %. Cele te mają być osiągnięte do roku 2020. Rząd Polski dwukrotnie zawetował unijne cele dotyczące redukcji CO2. Pierwsza blokada dotyczy podwyższenia unijnego celu redukcyjnego na 2020 rok z 20% do 25%, druga przyszłościowego (2050 r.) celu emisyjnego wynoszącego 80%.
               Trwają przepychanki kto ten pakt wynegocjował, kto jest winny, że Polska staje wobec, co by nie mówić, kryzysu energetycznego. 
              Dla przypomnienia. Pakt wynegocjował (2007 r.) Lech Kaczyński (premierem był wtedy Jarosław Kaczyński), a podpisał rok później Donald Tusk.
Wiadomo, Polska na węglu stoi (90 %naszych zasobów energetycznych). Szacuje się, ze węgla brunatnego starczy na kilkaset lat, kamiennego na kilkadziesiąt. Eksperci jednak ostrzegają, że już w 2020 r. może nam zabraknąć prądu. Pamiętacie?! Pamiętamy! Dwudziesty stopień zasilania i ciemne ulice.
            Koniecznością staje się budowa nowych elektrowni, ale jakich – to inna bajka. Jeśli komuś po głowie chodzą reaktory jądrowe, niech się puknie w nią głowopukaczem! Odchodzi od tego Japonia, Francja, Szwajcaria, Niemcy, a chyba wiedzą, co robią!
           O tym, że pakt ma wejść w życie w tym roku, było wiadomo, wiec skąd to darcie szat? Państwo stanowi ciągłość i jak trzeba, to trzeba! A tymczasem ustalenia paktu zaskoczyły nasz rząd jak zima drogowców! Zamiast przelewać z pustego w próżne, należało zająć się wyposażeniem fabryk w filtry oczyszczające dymy i inne tego typu urządzenia.
           Swoją drogą, wolę oddychać czystym powietrzem, a nie jakimś świństwami. Z drugiej strony europejska emisja CO2 to zaledwie ok. 3% światowej. W zanieczyszczaniu powietrza przodują Chiny (ok. 27%) i USA (ok. 17%). Od czegoś jednak trzeba zacząć.

1 komentarz:

  1. Oddychać czystym powietrzem wolisz???!!! - czyżby? Zacznij od rzucenia palenia, to i ja będę oddychać czystszym powietrzem.

    OdpowiedzUsuń