kontakt

piątek, 2 listopada 2012

Droga z ciemności w ciemność

Najtrudniejszy pierwszy krok… Kogo, czego? Był ci on kiedyś… Ale jakieś zawsze mam głupie skojarzenia. Jak tu poważnym być?
Rozmawiają dwie koleżanki.
- Podobno wyszłaś za mąż?
- Tak…
- Nie żałujesz swojego kroku?
- Nie, nie żałuję!
 
Potem już z górki i na górki! Idę, maszeruję, krocze (zawsze te skojarzenia) …Między, jak to encyklopedia definiuje, obszarem genitalnym a odbytem u obu płci. Czyli – między moczem a gównem. Ot, całe życie…
Oby tylko w Zaduszki nie padało, zimno może być! Bo te nasze kochające, czułe, futerka pomoczą, kozaczki ubłocą! A won mi, z mojego grobu! Mój i on jest, jak moje było moje życie! I Wam od tego wara!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz