kontakt

niedziela, 18 listopada 2012

Panie Waldku, pan się nie boi!



Niezatapialny – trafiony, zatopiony!
Kongres PSL wybrał Janusza Piechocińskiego na nowego prezesa Stronnictwa. Otrzymał 547 głosów; dotychczasowy lider ludowców, wicepremier Waldemar Pawlak - 530. Po przegranej Pawlak się obraził i zapowiedział rezygnację z funkcji wicepremiera i ministra gospodarki. Poczekamy, zobaczymy! Jak znam życie, jeśli już dojdzie do złożenia rezygnacji, nie zostanie ona przyjęta. Kumple nie pozwolą panu zginąć!

Ale, ale… Panie Waldku, jak tam z prezesowaniem Ochotniczej Straży Pożarnej? Trochę szmalu z tego jest! Przewałki udało się zamieść pod dywan, ale oliwa itp.itd.
Panie Waldku! Dalej pan mieszka w Żyrardowie? Nadal pan nie ma własnego mieszkania? Bo przecież 114-metrawy apartament należał(y) do Iwony Katarzyny Grzymały. Ciekawe, że nie kupiła lokalu od dewelopera, ale od firmy. Zresztą nieprzypadkowej. Zakładał ją sam Waldemar Pawlak, a prezesem był jego kumpel z czasów studenckich. Po co warszawskiej spółce był potrzebny apartament w Żyrardowie? Od kogo firma wzięła pożyczkę, by go kupić? Dlaczego sprzedała go po roku przyjaciółce wicepremiera? Woda w usta!
Pamięta pan spółkę Plockman? Pamięta pan spółkę Internetowy Instytut Informacji - 3i? Wszędzie tam w zarządzie zasiadała pani Iwona.
No cóż… Teraz, chyba zupa wylała się na dobre! A przecież wszystkich pan tak lubił! Żaden sojusz polityczny, nawet najbardziej egzotyczny,  nie był dla pana straszy! Byle utrzymać się na stołku! I co? Spaw puścił?
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz