kontakt

niedziela, 11 listopada 2012

Zabij kurę o północy i ugotuj rosół

Wydaje się, że medycyna alternatywna dziarskim krokiem wkracza na salony! Namnożyło się różnych, różnistych znachorów, różdżkarzy, uzdrawiaczy, szamanów, magów i zwykłych szalbierzy. Czego bowiem nie zrobi się dla zdrowia? A leczyć się ponoć można nie tylko w przychodniach zdrowia i szpitalach, ale też w różnych „gabinetach”, „salonach”, w czasie rozmaitych sesji, spotkań i terapii.
Medycyna niekonwencjonalna (inne nazwy – alternatywna, holistyczna (całościowa), komplementarna, naturalna, paramedycyna) budzi liczne, choć nie zawsze uzasadnione, kontrowersje. Systemy te oparte są na elementach tradycji ludowej, wierzeń oraz rytuałów szamańskich rozmaitych kręgów cywilizacyjnych.
Człowiek zawsze ma sobie coś z dziecka! Niby krzywi się słysząc o „cudach”, ale gdzieś na dnie duszy niepokojąco dudni – a jeśli to prawda? Jeśli tak się zdarza? Może się zdarzyć i mnie! Wyzdrowieję! Odrośnie mi noga, ręka, wyprostuje kręgosłup, odmłodnieję, pozbędę się kurzajek i nagniotków! Magia działa! Czary i gusła! Stąd też najlepiej działają „przedstawienia”, swoiste dramy i misteria. Obowiązkowe są świece, święte obrazki, kadzidła i gardłowe śpiewy, monotonne recytacje, nawet specyficzne tańce. Recepta też nie może być prosta. To musi być cały rytuał przyrządzania leku, wtedy lepiej działa! A jak nie działa ? Wtedy zawsze można powiedzieć – coś zrobiłeś/łaś nie tak! Miały być dwa kroki w lewo i jeden w prawo, potem lewą ręką trzeba podrapać się w prawe jajo (mężczyźni) lub ucho (kobiety). W co się drapałeś/łaś? No tak...
Swoją drogą, leczenie niekonwencjonalne odwołuje się m.in. do: tradycji ziołolecznictwa, terapii naturalnej, bioenergoterapii, homeopatii, a także wykorzystuje lecznicze oddziaływanie natury, kolorów, muzyki oraz estetyczne walory krajobrazu. To raczej zaszkodzić nie może. Często korzysta również z oddziaływań o charakterze sugestywnym, m.in. hipnozy w jej rozmaitych formach. Blisko stąd do zbiorowej bądź indywidualnej psychomanipulacji. Prościej mówiąc – oszustwa, zrobienia w konia.
Medycyna konwencjonalna przypisuje skuteczność medycyny alternatywnej (bo co by nie mówić, takowa czasami jest) działaniu efektu placebo, który powodowany jest leczniczą rolą nadziei i sił samouzdrawiających w organizmie. Właśnie one ulegają stymulacji w terapii alternatywnej. Pozostaje jednak nadal otwarty problem niezidentyfikowanych czynników terapeutycznych, pozostających poza obrębem zjawisk dostępnych (na aktualnym poziomie wiedzy) procedurom badawczym.
No bo jak poradzić sobie z bezkrwawymi operacjami na Filipinach? Wkłada ci taki ręce w brzuch i wyciąga krwawe farfocle! 

Okazuje się, że można! Problem w tym, że na dokładne obserwacje i badania „szczątków pozabiegowych”, najczęściej uzdrawiacze się nie zgadzają. A jeśli już, to
krwawe tkanki z operacji filipińskich healerów okazują się mięsem lub podrobami drobiowymi, a krew jest krowia. Ale działa! Ludzie zdrowieją!
Tylko, że nie wszyscy. W wyniku ugniatania jamy brzusznej Filipińczyk rozgniótł tkanki dotknięte chorobą. Sprawa trafiła do prokuratury. I to w Polsce!
O wodzie z Lourdes nie wspomnę! Cud, cudem, cud pogania!
Z czym najczęściej można się zetknąć?
Akupresura - leczenie uciskiem określonych miejsc ciała
Akupunktura - leczenie igłami wbijanymi w określone miejsca na ciele
Aromaterapia - leczenie zapachami
Bioenergoterapia - leczenie bioenergią
Irydologia - diagnozowanie chorób z tęczówki oka
Koloroterapia - leczenie kolorami
Fitoterapia - leczenie ziołami (ziołolecznictwo)
Hipnoterapia - leczenie hipnozą
Homeopatia - leczenie zdynamizowanymi roztworami wodnymi danej substancji najczęściej pochodzenia roślinnego lub mineralnego

Klawiterapia należy do grupy terapii odruchowych. Wykorzystuje znane organizmowi odruchowe procesy fizjologiczne samonaprawcze. Uruchamiane są one nieinwazyjnym, ręcznym stymulowaniem (bodźcowaniem). Zabieg wykonuje się na skórze nad ośrodkowym i obwodowym układem nerwowym za pomocą tzw. „klawików " (clavus - gwóźdź). Są one wykonane ze stali chirurgicznej kwaso żaro-odpornej. Proces stymulacji odbywa się planowo poprzez receptory zgrupowane w skórnych strefach projekcyjnych i punktach biologicznie aktywnych, znanych także z akupunktury. Dzięki wykorzystaniu klawiterapii dochodzi do pobudzenia punktów odpowiedzialnych za zaburzenia wywołane w organizmie.
Osteopatia - metoda, w której badanie manualne wykorzystywane jest do stawiania diagnozy i leczenia chorych
Ortopatia - leczenie oparte na samoregeneracyjnych mechanizmach organizmu.
Chiropraktyka - leczenie poprzez manipulację kręgosłupem
Radiestezja - likwidacja jednostek chorobowych za pomocą wahadeł
Urynoterapia - leczenie moczem
Metoda Aleksandra - nazywana metodą reedukacji psychofizycznej, uczy świadomego przywracania naturalności i swobody psychofizycznej organizmu.
Metoda Feldenkraisa - opiera się na nauce uczenia się tego, w jaki sposób poruszamy się, badania ruchu i zwiększania przez to postawy ciała oraz świadomości siebie
Metoda Batesa - metoda reedukacji, leczenia, wzroku

W naszym kraju, w świetle przepisów, uzdrowicielem może zostać każdy. Wystarczy tylko zarejestrować działalność gospodarczą i płacić regularnie podatki. Parę lat temu szacowano, że w Polsce działa około 40 tys. uzdrowicieli. Różni bioenergoterapeuci zrzeszają się w izby rzemieślnicze i są traktowani tak samo jak piekarze, szewcy, czy murarze.
Za nadzieję trzeba jednak płacić! Nie ma nic za darmo! Wiara czyni cuda, ale drobny datek i msza w intencji (Co łaska! Ale najczęściej dają tysiąc) się przyda!
I jeszcze fundamentalne postrzeżenie - Czas najlepszy lekarz, szczególnie na dziury w spodniach. Od siebie dodam – na dziury w zębach też.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz