kontakt

piątek, 28 grudnia 2012

Wkurwiające reklamy



           W necie najbardziej denerwują, wręcz wkurwiają, wyskakujące reklamy. Ni z gruchy, ni z pietruchy wali się coś na czytany tekst. Czasem na całą stronę! Szukam tego krzyżyka , szukam, klikam i … zamyka się lub łaskę robi, by zniknąć. W Firefoxie można z tym badziewiem walczyć Adblockiem Plus, ale marna to pociecha! Zablokujesz jedną reklamę, miga inna!


Panowie webmasterzy cuda wyprawiają, by ta magma za każdym klikiem utrudniała życie. Jasne, że nie mają żadnego interesu w tym, by to ukrócić. W końcu szmal do kieszeni spływa.
            A ja mówię:
            Jak będę chciał kupić środek do usuwanie kurzajek – poszukam w aptece albo na bazarze! Jak będę chciał sprezentować komuś merca – pójdę do salonu! Jak będę chciał szukać noclegu – znajdę, ale nie w hotelu pięciogwiazdkowym!
            Odpuście trochę! Dajcie żyć w necie!

1 komentarz:

  1. " Jak będę chciał kupić środek do usuwanie kurzajek – poszukam w aptece albo na bazarze! " - drogi Trolu, ale tu chodzi o to, żebyś wiedział już po co idziesz wchodząc do apteki. Swoja drogą fakt... chyba wszystkich to wku...rza :]

    OdpowiedzUsuń