kontakt

sobota, 30 marca 2013

Bo mnie się wszystko kojarzy z dupą!

          Lutowy numer lubelskiego informatora kulturalnego, a w zasadzie jego okładka, miejskim radnym PiS, skojarzyła się jednoznacznie i zaprotestowali!Żądają od prezydenta miasta, by ten „zajął stanowisko”. 
 

            Miesięcznik wychodzi w ramach działalności Centrum Kultury i jest według rozumowania „oburzonych” miejską instytucja kultury. Sylwester Tułajew, przewodniczący klubu radnych PiS, stwierdził, że okładka „szokuje”, że jest „niesmaczna” i złożył formalny wniosek, podpisany również przez innych członków klubu, przywołujący decydentów kultury „do porządku”. Przy okazji „nie pasi” im kilka innych inicjatyw kulturalnych. A wszystkiemu winny Palikot! Wniosek o swoistą cenzurę jest tak kuriozalny, że woła o pomstę do nieba!










 
             Na nic się zdały tłumaczenia redaktora naczelnego ZOOM-u, Miłosza Zielińskiego, że to żart graficzny. Radnym PiS okładka kojarzy się jednoznacznie, chyba z penisem, ale dokładnie swoich wrażeń nie precyzują. To trochę jak z tym żołnierzem...
- Słuchajcie szeregowy... Z czym wam się kojarzy chusteczka?
- Z dupą!
- A samochód?
- Z dupą!
- A koperta?
- Z dupą! Melduje posłusznie, że mnie się wszystko kojarzy z dupą!
            Okładka magazynu ZOOM jest dziełem artysty wybranego przez redakcję, co miesiąc innego. Na okładce numeru lutowego ukazało się zdjęcie Pawła Bajewa, artysty fotografika z Puław. A przestawia... kanapę siedzącą na krześle.
            Jak widać, wszystko może się kojarzyć z „szarganiem wartości”.
            Na szczęście prezydent Lublina - Krzysztof Żuk - nie dał się wpuścić w maliny i odciął się od wszelkiej cenzury.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz