W Polsce
najbardziej bezbronni są emeryci i renciści, najogólniej mówiąc
- ludzie starsi. Nie ma problemu, by ściągać od nich państwowe
haracze, w zmian mamiąc budową autostrad i remontami dworców
kolejowych. Strach zachorować, karetki jeżdżą w zależności od
widzi mi się dyspozytora, na wizytę u specjalisty czeka się
miesiącami. Ciągle rosną koszty utrzymania, a podwyżka rent i
emerytur woła o pomstę do nieba! Średnio o 70 zł brutto, a
jednocześnie na lewo i prawo rozdawane są premie dla urzędników w
oszołamiającej wysokości. Sam ZUS rozdał kilku tysiącom swoich
pracowników średnio po 10 tys. zł. Ostatnio na 1,3 mln zł (!)
„załapali się” dwaj szefowie spółki PL2012, która
organizowała Mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Za co? Odpowiedź
jest krótka - należało im się!
Na
obywateli czyha komornik, winny niewinny, ściągnie kasę i
pozamiatane!
Właśnie
prokuratura umorzyła śledztwo przeciwko komornikowi, który przez
pomyłkę zajął oszczędności emerytki, a nie prawdziwej
dłużniczki. Kasę po licznych publikacjach zwróciła Krajowa Rada
Komornicza. Teraz opublikowała oświadczenie, w którym cieszy się
z umorzenia sprawy i krytykuje media za „nagonkę”.
Emerytka
miała pecha - nosiła takie samo imię i nazwisko jak dłużniczka,
mieszkała też w tym samym mieście - Sochaczewie. Łącznie z jej
konta komornik wykasował 28 tys. zł. Nie weryfikował danych
osobowych dłużniczki (PESEL!), bo nie ma takiego prawnego
obowiązku. Oczywiście do żadnej winy się nie poczuwa!
Prawo
nie przewiduje, by pieniądze odzyskać bezpośrednio od komornika,
pozostaje jedynie droga sądowa (wniosek do wierzyciela). Skarżenie
dłużnika jest utopią, bo co może uzyskać szary człowiek, gdy
zawiodły wszelkie prawne procedury? To droga przez mękę i w
zasadzie bez szans na powodzenie!
Komornik
wprawdzie usłyszał zarzut niedopełnienia obowiązków służbowych,
ale postępowanie umorzono. - Brak znamion przestępstwa -
oświadczyła rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Płocku.
Zwalono
wszystko na wierzyciela, który błędnie wskazał niewłaściwą
osobę jako dłużniczkę, podając zły PESEL. To, że komornik
danych nie zweryfikował (adres!), dla sądu nie miało znaczenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz