Do prokuratury w Katowicach trafiło zawiadomienie o
podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez UPC Polska. Pozew jest ostry -
oszustwo!
„Sprawcą”
jest długoletni klient firmy, który skusił się na ofertę podwyższenia prędkości
internetu do 120 Mb. Koszt pakietu wynosi155 zł. Po zainstalowaniu routera okazało się, że łącze
ma jedynie 30 - 40 Mb. Po złożeniu reklamacji UPC przyznało, że nie zapewnia usługi
o takich parametrach, a jedynie „dokłada starań, by transfer był do tego zbliżony”.
Rzeczniczka
ponadto stwierdziła, że w przypadku usługi internetowej oferowana prędkość nie
jest prędkością minimalną, a maksymalną. Czyli co?! Żadnej gwarancji jakościowej
usługi?! W końcu za coś biorą pieniądze i powinny być jasno określone ich
zobowiązania!
Oby tylko
sprawy nie zamieciono pod dywan! Może to być ostrzeżenie dla innych dostawców
Internetu, a rozstrzygnięcie będzie precedensem i wzorem postępowania. Jak na
razie w tej branży panuje wolna amerykanka, a klienci nabijani są w butelkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz