kontakt

czwartek, 3 października 2013

Antynoble 2013 wręczone!

               W Teatrze Sandersa na Uniwersytecie Harvarda ( Cambridge koło Bostonu, USA) wręczono Antynoble 2013. W tym roku laureaci otrzymali dodatkowo nagrodę pieniężną - 10 bilionów dolarów Zimbabwe w jednym banknocie (wychodzi grubo poniżej 1 centa).
               W zasadzie nie wiadomo, czy naukowcy zajmujący się tak „doniosłymi” problemami nauki robią to dla jaj, czy też na poważnie. Bo czy można traktować odkrycie sposobu orientacji w terenie żuków gnojarzy, wynalezienie automatycznej pułapki na porywaczy samolotów oraz badanie możliwości chodzenia po wodzie?
               Show rozpoczęto tradycyjnym puszczaniem papierowych samolotów do człowieka-tarczy oraz przemówieniem, składającym się z 2 słów - „Witam, witam!”. Przez cały czas po scenie i po sali biegał mężczyzna w kapeluszu z napisem NSA i z mikrofonem w ręce. 
             Ogłoszeniu wyników towarzyszyło wystawienie opery „The Blonsky Device”, która opowiadała o laureatach IgNobla z 1999 roku. Państwo Blonsky wymyślili wirówkę do przyspieszania porodów.
W tym roku IgNoble przyznano w 10 kategoriach. Oto najciekawsze naukowe odkrycia: 
Medycyna: myszy po przeszczepach serca i opera.
            Grupa japońskich i chińskich uczonych pod kierownictwem Masateru Uchiyamy, badała wpływ opery na myszy po przeszczepie serca. Żyły one dłużej o 27 dni, gdy puszczano im operę Verdiego „Traviata". Autorzy eksperymentu, opublikowanego w „Journal Cardiothoracic Surgery", wyszli na scenę w kostiumach myszy, trzymając w dłoniach duże pluszowe serca i odśpiewali kilka taktów z „Traviaty".
Inżynieria bezpieczeństwa: ochrona przed porwaniem samolotu.
            Amerykanin Gustano Pizzo (zmarł w 2006 r.), został pośmiertnie uhonorowany nagrodą za opatentowany system ochrony przed porywaczami samolotów.
            Porywacz, miał być złapany w sieć i wyrzucony z samolotu przez specjalny luk. Na szczęście ze spadochronem! Na ziemi czekać miała na niego wezwana przez załogę policja.
Biologia i astronomia: gwiazdy i żuki gnojarze.
              Grupa naukowców ze Szwecji, Niemiec, Australii i RPA odkryła, że afrykańskie żuki gnojarze (skarabeusze) kierują się w nocy światłem Drogi Mlecznej. Wcześniej uważano, że przewodzi im Księżyc. Wyniki badań opublikowano w czasopiśmie „Current Biology".
Fizyka: każdy może chodzić po wodzie.
             Grupa uczonych z Rosji, którymi „dowodził” Jurij Iwanienko, w czasopiśmie PLoS ONE udowadniała, że ludzie są w stanie chodzić po powierzchni wody. Jest tylko jeden mały warunek - ludzie i woda powinny znajdować się na Księżycu.
Archeologia: niestrawiona ryjówka.
               Brian Crandall i Peter Stahl otrzymali nagrodę za eksperyment z trawieniem niedogotowanej ryjówki i badaniem, które kości ryjówki uległy strawieniu, a które nie. Badania były dość ekstremalne. Naukowcy ugotowali i połknęli bez przeżuwania ryjówkę, a następnie zbadali własne odchody.

Pokojowa nagroda: Łukaszenka i policja.
              Pokojową nagrodę otrzymał białoruski prezydent Aleksander Łukaszenka za wprowadzenie zakazu klaskania w miejscach publicznych oraz policja białoruska, która aresztowała klaszczącego mężczyznę z jedną ręką.
Chemia: cebula i łzy.
              Japońscy uczeni udowodnili, że procesy biochemiczne, które doprowadzają ludzi krojących cebulę do płaczu, są jeszcze bardziej złożone niż wcześniej uważano. Ceremonii wręczenia nagrody towarzyszył pokaz krojenia cebuli.
Matematyka (rachunek prawdopodobieństwa): wstanie czy nie wstanie?
              Grupa szkockich uczonych na czele z Colinem Morganem zaprezentowała dwa powiązane ze sobą odkrycia. Pierwsze im dłużej krowa leży, tym większe jest prawdopodobieństwo, że wstanie. Drugie: jeśli krowa wstała - bardzo trudno jest ocenić, jak szybko znowu się położy. Co racja, to racja!
Psychologia: alkohol i atrakcyjność.
              Laurent Begue, Oulmann Zerhouni, Baptiste Subra, Medhi Ourabah, Brad Bushman odkryli, że pijani ludzie wydają się sobie bardziej atrakcyjni. Jeden z autorów, po wyjściu na scenę, próbował przedstawić publiczności wyniki badań, wyśpiewując je przy akompaniamencie gitary, ale go „wyklaskano”.
Zdrowie publiczne: epidemia amputacji penisów.
             Grupa tajskich lekarzy, która jednak nie mogli uczestniczyć w ceremonii, otrzymała nagrodę za opracowanie „Leczenie chirurgiczne epidemii amputacji prącia w Syjamie", w której opisali metody przyszycia penisa odciętego mężowi przez wkurwioną żonę. Podkreślili, że taki zabieg jest niemożliwy, kiedy wacek został częściowo zjedzony przez kaczki.
             Trochę wstyd, że wśród tak wiekopomnych osiągnięć naukowych nie wymieniono żadnych polskich dokonań. A znalazło by się ich multum! Wystarczy prześledzić tytuły prac habilitacyjnych. Ot, choćby „Badania cytometryczne żołnierzy z moczeniem nocnym” czy „Fizyko-chemiczne i smakowo-zapachowe cechy serów poddanych działaniu prądu stałego”.






1 komentarz:

  1. Jestem - za!!! - bardziej niż za prawdziwymi Noblami. Bo absurdy żądzą światem a nie nauka. Czego dowodem może być - wiele ustaw w naszym sejmie - uchwalonych! Choćby ta ostatnia - kredyty dla młodych na mieszkania z rynku pierwotnego. To jest chyba, albo na pewno - frontem dla deweloperów, i mydlenie oczu o pomocy w zdobyciu swoich 4 kątów.

    OdpowiedzUsuń