kontakt

poniedziałek, 7 października 2013

Chinka ponad dwa tygodnie w studni

             38-letnia Chinka Su Qixiu zbierając zioła nieopodal swojej wsi, wpadła do nieczynnej, 4-metrowej studni. Ściany były zbyt strome i śliskie, by mogła się wydostać z pułapki. Krzyczała o pomoc, ale nikt jej nie usłyszał. 
 
           Na szczęście po 15 dniach odnalazł ją wieśniak, który wyszedł na pole kukurydzy. Wybyła ją straż pożarna i trafiła do szpitala. Nie mogła mówić, stwierdzono również niewydolność organów wewnętrznych. 





 
           Obecnie jest stan jest stabilny, poprawił się na tyle, że rozważane jest zwolnienie jej do domu.
           Kobieta przetrwała żywiąc się surowymi kolbami kukurydzy i pijąc wodę deszczową.
          Straciła około15 kg, teraz waży około 40 - 45 kg.




            Trudno polecać taki środek na odchudzanie...

1 komentarz:

  1. Surowe kolby kukurydzy i deszczówka? - toż to samo zdrowie! A tak na poważnie, to przez 15 dni, bardziej dokuczały jej - chyba, bóle mięśni i stawów, spowodowane brakiem możliwości do zmiany pozycji, niż głód i pragnienie. No i oczywiście - strach, że nikt jej nie usłyszy, że to już koniec. Ludzka wytrzymałość i walka o życie jest - nieograniczona.

    OdpowiedzUsuń