Założył własną firmę w Londynie,
przygotowującą foto-realistyczne rekwizyty i animatronics dla
przemysłu reklamowego. Były projektowane bardzo szczegółowo, ale
należało je filmować pod odpowiednim kątem, gdyż rewers to była
prowizorka.
Z czasem Ron Mueck zasłynął jako
twórca hiperrealistycznych, przerażających rzeźb.
Używa silikonu, żywicy, farb
akrylowych, wykorzystuje również ludzkie włosy i części
garderoby.
Najczęściej jednak postacie są
nagie, cierpiące, czasem zakrwawione, na granicy życia i śmierci.
Ich wielkość jest bardzo zróżnicowana, nienaturalna. Od 5 m, do
bardzo wyraźnego pomniejszenia, jakby miniatur.
Odtwarzają najdrobniejsze szczegóły
ludzkiego ciała, a zmiana skali budzi niepokój i potęguje efekt.
W 2002 r. rzeźba Pregnant Woman
(Kobieta w ciąży) została zakupiona przez National Gallery of
Australia za 800 tys. dolarów australijskich.
Przerażające?! - wspaniałe rzeźby! Cierpiące?! - raczej czujące, normalne i robią wrażenie, jakby żyły.
OdpowiedzUsuńDlaczego przerażające? Naturalistyczne, sama prawda.. piękne. ;))
Usuń