Operacje zmiany płci w jedna i drugą
stronę, nie są czymś odosobnionym. Kobieta uwięziona w ciele
mężczyzny, czy mężczyzna w ciele kobiety, „korygują” czasem
błąd natury. Skutki są rożne. Ot, choćby casus wspomnianego w
jednym z postów, Nathana Verhelsta:
Parę przykładów, jak poszło...
To słynna Amanada Lepore, amerykańska
piosenkarka, modelka, aktorka i transseksualna ikona. Skandalistka i
„muza” wielu artystów. Urodziła się jako Armand Lepore, płeć
zmieniła w wieku 17 lat, a potem „upiększała się” kolejnymi
operacjami plastycznymi.
Jej prowokacyjne zdjęcia, często
rozbierane, gościły w najpopularniejszych magazynach o modzie i
magazynach „dla panów”.
Pete Burns to brytyjski piosenkarz i
autor tekstów piosenek, wokalista i frontman popularnej w latach 80.
formacji pop disco „Dead or Alive”.Wiele lat temu przyznał się
do androgynii, czyli posiadania cech psychicznych równocześnie
kobiety i mężczyzny. Na operację zmiany płci się nie zdecydował
( był nawet 25 lat żonaty!), ale oddał się w ręce chirurgów
plastycznych.
Jak mówi ludowe porzekadło, nie można
jedną dupą siedzieć na dwóch krzesłach! Wyszło nie bardzo...
Hmmm... Może jednak być inaczej!
Śliczna Swenja Grassat, napastniczka kobiecej drużyny piłkarskiej
BSV Heeren, niegdyś była Svenem. Wyznała to dziennikarzom „Bilda”.
Przygodę z futbolem rozpoczęła jako pięcioletni chłopiec i
podobno była na tyle dobra, że interesowała się nią nawet
Borussia Dortmund!
Kobiece hormony Grassat zaczęła brać
w 2006 roku. Jej biust osiągnął rozmiar B, zanim mogła jednak
zacząć grać w kobiecej drużynie piłki nożnej, musiała przejść
serię obowiązkowych badań i wizyt u lekarzy i psychologów. W 2010
roku dostała oficjalną zgodę.
Ponoć potrafi tak walnąć piłkę, że
ta leci z prędkością 100 km/h! Obecnie ma 36 lat i imponujące
wymiary: 175 cm wzrostu , a dalej 85-78-92. Ostatnie „korekty płci”
przeszła zimą 2012 r.
W Polsce chyba najbardziej
spektakularnym przykładem zmiany płci jest przypadek posłanki Anny
Grodzkiej. Urodziła się jako Krzysztof Bęgowski, ale już w wieku
11 lat coś jej nie grało. Nadala sobie imię Anna i jakoś
próbowała się znaleźć jako mężczyzna. Podobno kobiety lgnęły
do niej „niemożebnie”! Wzięła nawet ślub i urodziła syna
(1984 r.).
Rozwód odbył się w 2007 r. i wtedy
rozpoczęło się przeistoczenie Krzysztofa w Annę.
Operację korekty płci przeszła w
klinice w Bangkoku (Tajlandia). W 2010 r. proces zmiany płci
zakończył się urzędowym potwierdzeniem i uzyskaniem nowego dowodu
osobistego. Cały proces został przedstawiony w filmie dokumentalnym
„Trans-akcja” wyprodukowanym przez HBO tego samego roku.
Coś mi się zdaje, że jak zwykle –
diabeł tkwi w szczegółach… Jak mówi porzekadło – człowiek
ze wsi wyjdzie, ale wieś z człowieka nigdy! Słoma z butów zawsze
wylezie…
Ale co tam! Jeśli dobrze się czują
w swoim nowym wcieleni, niech im gwiazda pomyślności... Zdrowia,
szczęścia, pomyślunku, w pracy, w domu i w stosunku!
Nie zazdroszczę, żadnej z tych osób - walki ze swoją tożsamością. To jest dla nich i ich otoczenia - wielka próba tolerancji i empatii. Ale - niczego nie ujmując A. Grockiej, to muszę przyznać, że jako facet, była, żeby jej nie urazić - znacznie sympatyczniejsza. A, że nadal ma cechy męskie i nie wyzbyła się ich, tak do końca, świadczy - mimika twarzy, choćby na ostatnim zdjęciu.
OdpowiedzUsuń