kontakt

wtorek, 7 maja 2013

17 baniek poszło się...

             W zeszłym roku w Lotto, 6 listopada, była do zgarnięcia największa pula w historii, bo aż 51 baniek. Padły trzy szóstki (5, 37, 40, 41, 45, 47) i dwóch „wygranych” odebrało kasę. Trzeci, prawdopodobnie z pomorskich Chojnic (w tamtejszej kolekturze złożono kupon) do dzisiaj się nie zgłosił. 
 
            
            Przepisy określają ten czas na dwa miesiące. Potem jest czteromiesięczne „okienko” na złożenie reklamacji, w którym po dodatkowych formalnościach pieniądze są jeszcze do odzyskania. Okres ten kończy się 7 maja, czyli dzisiaj.
           Jeżeli nikt się nie zgłosi pieniądze nie wrócą do puli wygranych, ale Totalizator będzie je „dokładał" do wygranych gwarantowanych. Na przykład gwarantowana wygrana 2 mln zł. W Lotto. Jeśli uzbiera się mniej niż te 2 mln zł, to suma jest uzupełniana dzięki tej dodatkowej kasie.
           Jest to drugi przypadek nieodebrania najwyższej wygranej w Lotto. Taki przypadek miała miejsce w Boże Narodzenie 2008 r. w Wejherowie. W kanał poszło wtedy 11,8 mln zł.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz