Podwyżka
opłat za wywóz śmieci niewiele zmienia w całym systemie
gospodarki odpadami komunalnymi. Ocenia się, że rocznie w Polsce
powstaje ponad 12 mln ton (!) śmieci, a tylko niewiele z nich trafia
do recyklingu, głównie papier, szkło i metale. Reszta latami
zalega na wysypiskach. Nabrzmiałym wrzodem są wszelkiego rodzaju
opakowania plastikowe, torebki, butelki i pojemniki. Takie materiały
naturalnie rozkładają się ponoć 1000 lat!
Dotychczas
jedynie Chińczycy jako tako sobie radzili z tym problem. Granulat
plastikowy jest podstawą wytwarzania polaru.
A
tymczasem jako jedyni na świecie, potrafimy z plastiku odzyskiwać
ropę naftową. Co najważniejsze, nie musi on być jednorodny, może
być z nadrukami, może mieć wielowarstwową strukturę i różną
grubość. Możliwe są także wszelkie napylenia metaliczne. Zajmuje
się tym firma T-Technology z Bogumiłowa pod Łodzią. Aż 75%
energii potrzebnej do przeprowadzenia procesu, pozyskiwana jest z
przetwarzanych w procesie odpadów.
Z
tony takich śmieci firma produkuje 550 l paliw płynnych, co można
przeliczyć na 3 MWh energii elektrycznej. Fabryka ta w ciągu roku
jest w stanie wytworzyć ok. 7 mln l paliw, z 12 mln ton plastiku.
Innowacyjna technologia jest chroniona patentami w Unii Europejskiej
i Stanach Zjednoczonych. Została wdrożona w wielu krajach, w tym w
Indiach, Tajlandii, czy na Słowacji.
Pytanie
retoryczne – czy ktoś z się tym w Polsce szerzej interesuje? Nie,
nikt. Ministerstwo Ochrony Środowiska woli zajmować się żuczkami
i ptaszkami i to nie zawsze skutecznie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz