Cały świat obiegła informacja, że
jedna z gwiazd kina - Angelina Jolie - poddała się podwójnej
mastektomii. Aktorka zrobiła to prewencyjnie, bo wykryto u niej gen
BRCA1, który zwiększa ryzyko zachorowania na raka piersi i
jajników. Teraz ryzyko rakowe zmniejszyło się o około 87%.
W specyficzny sposób na antenie TOK FM
skomentował to Bolesław Piecha (PiS), były wiceminister zdrowia,
który stwierdził, że zachowanie Angeliny Jolie jest „dość
dziwne". - To pewien event, bardzo zły sygnał psujący
profilaktykę - powiedział. Zdaniem byłego wiceministra zdrowia i
lekarza ginekologa z wykształcenia, takie działanie może
negatywnie wpływać na organizacje mammograficzne. Już następnego
dnia za niefortunną, żeby nie powiedzieć głupią, wypowiedź
przeprosił, ale niesmak pozostał.
Jest
to charakterystyczne dla ortodoksyjnego środowiska skupionego wokół
ruchów pro-life, które kobiety traktują bardzo przedmiotowo. Są
one postrzegane jako „wielkie macice”, których zadaniem jest
rodzenie dzieci wbrew wszelkim ewentualnym zastrzeżeniom zdrowotnym.
O co tutaj chodziło panu senatorowi dokładnie wiadomo. Może
zatrwożył się, iż Angelina Jolie nie będzie mogła karmić
następnych swoich dzieci piersią? Z Bradem Pittem ma ich już
trójkę, troje również adoptowali.
Konieczność mastektomii jest zawsze
olbrzymią traumą dla kobiety, ale w przypadku Angeliny Jolie była
to świadoma decyzja prewencyjna. Kobietom w takich przypadkach
potrzebne jest duże wsparcie od partnera, a tutaj Brad Pitt spisał
się znakomicie. - Jestem dumny z Angeliny - powiedział.
W zasadzie Bolesław Piecha powinien
podwinąć ogon pod siebie i siedzieć cicho. W latach 90. na łamach
gazetki wydawanej przy parafii Bożego Ciała i Świętej Barbary w
Rybniku-Niewiadomiu przyznał się do przeprowadzania aborcji, ale
zaraz zadeklarował zmianę swoich poglądów w tej kwestii. W lipcu
2007 r. potwierdził raz jeszcze swoją przeszłość na łamach
„Gościa Niedzielnego”, a w październiku powiedział o tym także
w tygodniku „Niedziela”. Przyznał się do dokonania około 1000
aborcji.
Wyciekły już foty jej piersi po operacji, wyglądają zupełnie jak naturalne, oprócz tych paru blizn co widać to jest okej ;-) No i te foty zaraz po operacji pokazują ile musiała przecierpieć.. tutaj link clixtk.com/gkT
OdpowiedzUsuń