kontakt

poniedziałek, 13 maja 2013

Mikrofalówka niszczy DNA

           W naturze ludzkiej leży nieufność do nowinek technicznych, wykorzystujących nowe technologie. Mimo praktycznie dziesięcioleci stosowania kuchenek mikrofalowych, ciągle pojawiają się głosy o ich szkodliwości, że zmieniają strukturę molekularną, wręcz niszczą DNA podgrzewanych produktów. 
             Domorośli „naukowcy” szkodliwość kuchenek mikrofalowych często „udowadniają” eksperymentem z podlewaniem roślin. Tak więc przegotowuje się wodę tradycją metodą na gazie i w kuchence mikrofalowej, a po wystudzeniu podlewa kwiatki. Te „karmione” mikrofalową ponoć marnieją.
Portal Snopes przyjrzał się temu dokładniej i fachowo. 
            3 rodzaje roślin po 3 sztuki z każdego rodzaju, podlewano wodą surową, gotowaną na gazie i w mikrofalówce. Woda wykorzystana do eksperymentu pochodziła z jednego źródła, przechowywano ją w tych samych warunkach i w identycznej temperaturze. Zapewniono również jednakowe dozowanie wody.        
           Wynik był jednoznaczny - nie było żadnych różnic w rozwoju roślin!
           Przyczyny mitów o destrukcyjnym działaniu na rośliny wody przegotowanej w mikrofalówce są trywialnie proste - po prostu eksperyment przeprowadzono niefachowo. I tak:
1. Jedna z roślin mogła być słabsza i „wadliwa”. Nawet po podlewaniu taką samą wodą mogła zmarnieć.
2. Pojemnik do gotowania wody w mikrofalówce mógł być zanieczyszczony.
3. W doniczkach mogła być ziemia niezupełnie taka sama.
4. Gotowanie wody na gazie i w mikrofalówce mogło być nierównomierne, podobnie chłodzenie. Jedna z roślin mogła być „karmiona” nieco cieplejszą wodą.
5. Różne mogły być również czynniki środowiskowe (światło, ciepło) ze względu na ustawienie. Kwiatki mają „charakter”, mogły więc inaczej reagować np. na owady.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz